1. |
tuż obok tragedii
03:47
|
|||
TUŻ OBOK TRAGEDII
W wiadomościach, coś o nowej wojnie
Kupa szmalu na zbrojenia
Jedni chcą mieć własną flagę
Inni w imię boga umierać
W imię boga umierać!!!
Politycy, nowe szwindla
Ładnie nam, opakowują
Wszystko grzecznie dziś przełkniemy
W oczach pełno łez
A na świecie ludzie giną
I nie ma tam żadnej wojny
Nikt do nikogo nie strzela
Ludzie umierają tam bo są głodni
Co niedzielę w kościele
Ksiądz wam wciąż powtarza
Miłuj bliźniego swego
Tak jak siebie samego!
|
||||
2. |
list od M.
02:21
|
|||
LIST OD M.
Nie stać mnie na trawę, tym bardziej na snifa. Stam na MC Donalds i na Burger Kinga
Nie skosztuję kwasa, nie załatwię gandy. Nie dotknę kutasa, ręką ciotki Wandzi
Nie wzlecę jak ptaszek, gdy osram twój daszek. Nie zrobię matury, nie wychowam kury
Prochów mi nie starczy, nie wceluję w żyłę. Aids złapię od Barczy, zapadnę na kiłę
Nie dostanę pracy, nie dostanę kasy. Wokół mego domu szczać będą łajdacy
Nie domyję dłoni, nie sczyszczę sumienia. Nie wykonam prośby, ani polecenia.
Nie pójdę na spacer i nie prześpię nocy. Nie oddam nikomu swojej wielkiej mocy.
Twarz owinę w ciemność, duszę w zapomnienie. Sną dziś nadam jawę, a jawie wspomnienie.
Z dala od próżności poukładam dumę. Odzyskam z procentem skradzioną mi sumę.
Zreperuję pamięć, naoliwię zwoje. W sklepie militarnym, kupię trzy naboje.
A gdy świat już o mnie zupełnie zapomni. Krzyknę wam do ucha, co jest nieprzytomni?
Nie chcę waszych uczuć, co je z giełdy macie. Lepiej swe na dupie pozszywajcie gacie.
Wasz kurewski honor dzisiaj leży w rowie. Jutro popołudniu każę srać tam krowie.
Wyzwolony umysł nie zna ograniczeń, teraz jest gotowy do najcięższych ćwiczeń.
Może znowu tańczyć, może być szczęśliwy. Tylko o to chodzi, że jest za leniwy.
|
||||
3. |
sztuczny świat
02:21
|
|||
SZTUCZNY ŚWIAT
Sztuczne drzewa, sztuczne trawniki
Sztuczne powietrze, betonowe chodniki
Sztuczny kwiat, w wodzie w proszku
Sztuczny nawóz, już w środku
Sztuczny miód, robot pszczoła
Martwa natura o pomoc nie woła
Wypchane zwierzęta, w makietach lasów
Szklane jeziora i rzeki, Ty nie pozwól na to!
Morza szum, ptaków śpiew
Złota plaża pośród drzew
Wszystko to mi się śni
Coraz trudniej o to dziś
|
||||
4. |
nie pozwól
02:54
|
|||
NIE POZWÓL
Którędy dzisiaj iść, drogi zamknięte wydają się
Polityka brudne łapy wpycha w życie me
Zastanów się po której stronie dziś chcesz być
Czy wielbić życie, czy ze śmiercią martwy tkwić
Znów słychać tutaj nienawiści szept
Odległy przeszły mroczny cień
Nie pozwól na to by pokonał Cię
Nie pozwól by ogarnął mnie
|
||||
5. |
kiedy odeszłaś
02:37
|
|||
KIEDY ODESZŁAŚ
Kto mi zabrał Cię, tego nie wie nikt
Czy to jakiś bóg, czy też złoty byk
To nie liczy się, nie ma Ciebie tu
Nie usłyszę już, głosu z Twoich ust
Pojebany świat, ciągle chce coś brać
Kiedy poza sobą, nie mam co już dać
Nie mam nawet sił, aby walczyć z tym
spisuję mój protest resztką swoich sił
Byłaś bliską mi, lecz odeszłaś stąd
Zostawiając mnie, pośród obcych rąk
Nie wyrzucam Ci, nie mam za złe też
Sam próbuję uciec, ale nie mam gdzie
|
||||
6. |
nie wierzą
02:05
|
|||
NIE WIERZĄ
Nie wejdę tam, gdzie Bóg śpi
Nie klęknę tam, gdzie klęczysz Ty
I nie mów mi, że wiesz gdzie Bóg śpi
Nie słucham kłamstw, wyśnionych prawd
Którymi wciąż, karmicie nas
Nie słucham kłamstw, które Wy
Opowiadacie wciąż mi
I nie wierzę w nic, co wydobywa się z ust twych
Karmicie ludzi tym, zamiast pomóc im godnie żyć
Nie słucham kłamstw, wyśnionych prawd
Którymi wciąż, karmicie nas
NIE KLĘCZĄ! NIE WIERZĄ! ŚWIĘTYM PAPIEŻOM!!!
|
||||
7. |
piękni i mądrzy
02:46
|
|||
PIĘKNI I MĄDRZY
Wśród ludzi zauważam, coraz większy upadek
Kurestwa, nienawiści, chamstwa, jest już pod dostatkiem
Nie będę milczeć, wywyższaniem się brzydzę
Nie czuję się winna, gdy z takich szmat szydzę
Tacy piękni, tacy mądrzy, a ich życie to szlam
Wielki burdel, patologia, śmierdzący ludzki chłam
Nie będę się pierdolić, nie jestem neurotykiem
Debilizm i tępota, są społecznym przewodnikiem
Nie każcie mi słuchać, nie każcie szanować
Nie będę na siłę niczego tolerować
|
||||
8. |
gatunek ludzki
01:43
|
|||
GATUNEK LUDZKI
Świat oszalał, nic się nie zgadza
Całkowity brak logiki, w ludzkich poczynaniach
Żaden ptak, nie sra w swoje gniazdo
Żadne zwierzę nie chce mieć, wszystkiego na własność
Gatunek ludzki się całkiem zeszmacił
Pieniądze i władza , wyróżnia bogatych
A ja mam w dupie Wasze bogactwa
Jesteście więźniami, we własnych złotych klatkach
|
||||
9. |
kłamca
02:02
|
|||
KŁAMCA
Twoje kłamstwa, twoje oszustwa
Jak noże tną nasze ciała, po nich blizna została
A ty wciąż bardziej zachłanny, kłamiesz, sam już nie znasz prawdy
Kłamiesz w dzień, kłamiesz w nocy
Kłamiesz już nawet nie wiesz o czym
Kłamiesz w grupie, kłamiesz samemu
Kłamiesz ze strachu, kłamiesz bez celu
Jak długo kłamstwa obronią Cię przed ciosem
Czy kłamiąc przesypiasz spokojnie noce
Kłamstwo pozwala problemy odpychać
Dlatego kłamiesz, zamiast oddychać
Opowiadasz mi swą historię parę razy
Za każdym razem nie wiadomo co się zdarzy
Za każdym razem coraz bardziej łżesz
Kłamiesz nawet wtedy, kiedy tego nie chcesz
|
||||
10. |
XXI wiek
02:28
|
|||
XXI WIEK
To XXI wiek, miłości czar, odszedł w dal
To Xxi wiek, zagłada w nas, pieniądza czas
Tu kiedyś był las, potężny las, otaczał nas
To XXI wiek, ginący świat, krajobraz zła
Ogarnął nas, chciwości szał, zniszczony świat
Jak długo można w niewoli, w niewiedzy trwać?
Tu kiedyś był las, potężny las, ochraniał nas
Tu kiedyś był las, potężny las, żywił nas
A nienawiść w nas, kolejny raz zgładzi świat
To XXI wiek, ogarnął nas, konsumpcji czas
Nie chcę, nie mogę tutaj żyć, gdzie wartość człowieka określają na koncie zera
Pustynny beton nie jest tym, gdzie chciałbym spędzić choć chwilę swojego czasu!!!
|
Grupa Podwyższonego Ryzyka Wrocław, Poland
Początki grupy to 2003/2004. GPR pochodzi z Wrocławia. Punk rock to podstawa. GPR wydał pięć płyt (GPR records) "Kim być" (2006), "Margines błędu" (2009), "Jebać skurwieli" (2012), "Laboratorium"(2014), "Tuż obok tragedii" (2016). Obecny skład to: Asica-bass, vocal; Trojan-drums; Wania-guitar, vacal. ... more
Contact Grupa Podwyższonego Ryzyka
Streaming and Download help
If you like Tuż obok tragedii, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp