1. |
Bardzo chorzy
02:08
|
|
||
Są choroby na które, nie znajdziesz lekarstwa
Lub lekarstwem na nie jest tylko śmierć
Nie lekceważ tego zagrożenia
Nie ignoruj przecież wiesz że:
Chorzy są na chorobę alkoholową
Chorzy są na chorobę narkotykową
Kraj nasz się bogaci na chorobie alkoholowej
Nie narkotykowej, więc zażywanie jest zabronione
Wszyscy w kraju piją, ćpają kradną, kłamią
Jedyna perspektywa stoczyć się jak najpóźniej na dno
Chorzy są na chorobę alkoholową
Chorzy są na chorobę narkotykową
I ja wciąż piję alkohol
I ja wciąż zażywam narkotyki
Jakie są tego wyniki
Jakie są tego wyniki
Chorzy są na chorobę alkoholową
Chorzy są na chorobę narkotykową
|
||||
2. |
Jabłuszko
02:37
|
|
||
My mniejszość moralna
Występujemy publicznie
I jako protest przeciwko zakłamaniu
Piętnujemy normy etyczne
Piętnujemy normy etyczne
Wygodne dla większości
Zbydlęconych w miejskich koszarniakach
Obywateli miasta
Dość legalnego złodziejstwa
Dość mordów i oszustw
Pod opieką lub z pomocą
Prawa…dość!!!
My wyrzuceni za burtę życia
My wydziedziczeni
Życiem swoim i czynami
Wyrażamy protest- dość!!!
Protest przeciwko tym
Którzy korzystając z prawa
I ukutych przez nie obyczajów
Najbiedniejszych karzą wciąż
Nam nie potrzebna władza
Nad człowiekiem dla sycenia
Własnych ambicji lub bezpiecznego
I łatwego wypychanie kieszeni
Prawo istnieje po to, aby syty mógł się dalej obżerać,
A etyka po to, by się tego nie musiał wstydzić
|
||||
3. |
Drzewa
03:25
|
|
||
Ktoś kiedyś posadził w pięknym ogrodzie
Wielkie wspaniałe drzewo pokoju
Miało być ono celem i wzorem
Dla ludzi różnego pokroju
Miało ono przepiękne kwiaty
Było głęboko wrośnięte w ziemie
Lecz owoc na, który wszyscy czekamy
Został zerwany i nikt go już nie je
Drzewo rośnie dalej w ogrodzie
Lecz pokój dzisiaj nie jest już w modzie
Ludzie zapomnieli o wspaniałych owocach
Które dojrzewają i spadają po nocach
Dziś zamiast wspaniałych owoców
Na ziemię spadają śmiercionośne bomby
Lecz one same nie powstały
Ktoś musiał się wysilić aby one spadały
Ktoś kiedyś posadził w pięknym ogrodzie
Wielkie wspaniałe drzewo mądrości i zgody
Miało być ono celem i wzorem
Dla ludzi mądrych i zgodnych
Miało ono przepiękne kwiaty
Było głęboko wrośnięte w ziemię
Lecz owoc na który wszyscy czekamy
Został zerwany i nikt go już nie je
Drzewo rośnie dalej w ogrodzie
Lecz mądrość i zgoda nie są już w modzie
Ludzie zapomnieli o wspaniałych owocach
Które dojrzewają i spadają po nocach
Dziś zamiast wspaniałej zgody
Na ziemi rządzi raczej niezgoda
Ludzi mądrych też już nie ma
Niezgoda zniszczyła ich od korzenia
Ktoś kiedyś posadził w pięknym ogrodzie
Maleńkie drzewo złe i chore
Miało być ono przestrogą dla ludzi
Dla ludzi różnego pokroju
Miało ono maleńkie kwiaty
Było słabo wrośnięte w ziemię
Lecz na owoc wszyscy czekamy
Wszyscy czekamy pod tym chorym drzewem
Drzewo rośnie dalej w ogrodzie
Zło zostało już na zawsze w modzie
Ludzie zjadają wciąż owoce
Z tego chorego drzewa w ochocie
Dziś to drzewo jest piękne i silne
Zniszczyło ono tamte dwa inne
Ludzie dobrze wiedzą jaki owoc zjadają
Lecz co mają zrobić, co im pozostało
|
||||
4. |
Jebać skurwieli
02:08
|
|
||
Tanie państwo, drogie rządy
Wyzysk nędzy i rozpaczy
Zmuszą cię do niewolnictwa
Trzeba płacić więcej kasy
Nienażarta tłusta gęba
Coś pierdoli o wolności
A pod biurkiem kurwo-szmata
Liczy zyski, jego włości
Nie ma szans dla uczciwości
Prawdy nigdy nie uraczysz
Weź skurwieli zacznij jebać
Nim zajebiesz się z rozpaczy
|
||||
5. |
Punk
03:14
|
|
||
Stał
Z nami tak
Jak stoi brat
Nim poznał świat
Tak było jak w snach
I wielu z nas pokochał punk
Dziś wielu zmienił czas
Niektórym nie dał żadnych szans
Niewiele pozostało w nas
Z tamtych czarnobiałych lat
Wstał
By poznać świat
Nie był wśród nas
Gdy oddał strzał
Brał
Wszystko jak chciał
A kiedy grał
Każdy go chciał
Ostatnio już mało gra
I mało kto go zna
Czy nie przetrwał lat
Czy zapomina o nim ktoś z nas
Tak
Musiało się stać
Gdy żaden z was
Nie chciał go grać
Gdy
Nadszedł ten czas
Jest znów wśród nas
By z nami trwać
Wrócił by znów stać
Z nami tak jak kiedyś stał
Wrócił bo jego czas
Będzie jeszcze trwać
|
||||
6. |
Ważne
01:46
|
|
||
Nieważne kiedy słowa odważne
Dochodzą do uszu, naprawdę nieważne
Gdy czyny odważne czynić należy
Zawsze wcześniej niż przestaną być ważne
Jasne, że ważne by gesty rozważne
Z rozwagą stosować nie zawsze poważnie
Przeważnie poważnie się w trumnie leży
Kiedy się leży wszystko jakby mniej ważne
Nieważne też kiedy się ktoś odważy
Stosować odwagę przeważnie rozważnie
Rozsądnie z uwagą swe życie przebyć
Co ważne dla Ciebie dla innych mniej ważne
Ważne żeby traktować poważnie
Problemy mniej ważne, lepiej uważnie
Przemyśleć, coś zmienić, wyważyć rozważnie
Nim stanie się to naprawdę bardzo poważne
Ważne/x8
|
||||
7. |
Ginę w system zespolony
02:14
|
|
||
I znów trzeba ich kształcić
By budowali nowe więzienia
By ograniczyć nam wolność
By uzależnić od społeczeństwa
Kryminał to izolacja już zniewolonego człowieka
Ograniczonego władzą, ograniczonego pracą
Wciąż szukające swobody moje własne ja
Błądzi w labiryncie ważnych ludzkich spraw
Ograniczony ciałem, ograniczony światem
Szukam światła w ciemnościach niewoli
Szukam wyjścia z beznadziejnej sytuacji
Oddając się pokusą innych kontroli
Chcąc czuć świeży podmuch wiatru
Chcąc żyć w zgodzie z naturą
Lecz cywilizacyjnie zniewolony
Ginę w system zespolony
|
||||
8. |
Nazizm, faszyzm NIE!!!
02:40
|
|
||
Siecz nazioli siecz
Wyostrzywszy miecz
Bij nazioli bij
Wziąwszy tęgi kij
Wal nazioli wal
Wbijaj ich na pal
Męcz nazioli męcz
I jak możesz dręcz
Łup faszystów łup
I ze skóry złup
Tnij faszystów lej
To ich będzie mniej
Top faszystów top
Jeśliś dobry chłop
Litości najmniej
Nazizm, faszyzm NIE!!!
|
||||
9. |
Trans
02:50
|
|
||
To życie jak w niewoli
Nie wymaga kontroli
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Wymaga mnieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
|
||||
10. |
Chusteczka
01:46
|
|
||
Mam chusteczkę, haftowaną
Rękę w nią wycieram
Mam też mordę przekopaną
Wszystkie zęby zbieram
Za co, po co i dlaczego
Wpierdol ja dostałem
Chyba za to, mój kolego,
Że po rozum stałem
Zęby trzeci raz nie rosną
Wszyscy o tym wiedzą
Niech więc latem, zimą, wiosną
Mądrzy w domach siedzą
Morał z tej piosenki taki
Wynika poważny
Jeśli chcesz mieć wszystko całe
Nie bądź zbytnio ważny
|
||||
11. |
Tylko dla ludzkości
01:54
|
|
||
Nie ma już ludzkości
Skończył się świat
Nie ma czym oddychać
Nie ma nas
Nie ma polityków
Nie ma żadnych władz
Nie ma nienawiści
Bo nie ma nas
Nie ma już zwycięzców
Nie ma zwyciężonych
Nie ma żadnych więzień
Nie ma oskarżonych
Nie ma alkoholu
Nie ma prohibicji
Nie ma narkotyków
Nie ma nienawiści
Nie ma już wesołych
Biednych i bogatych
Nie ma azylantów
Nie ma tych bez pracy
Nie ma komorników
Nie ma żadnych sądów
Nie ma żadnej wiary
Tym bardziej przesądów
Nie ma już kościołów
Nie ma już tacy
Nie maju wyzysku
Bo nie ma pracy
Nie ma kretyństwa
Oszustw i zbrodni
Skończył się świat
Tylko dla ludzkości
Skończył się świat, tylko dla ludzkości!!! / x 4
|
||||
12. |
Mściciel
03:33
|
|
||
Przepraszam za głowy obcięte
Ostrym narzędzie
Za krwawe widowiska
Krew to przecież ludzkie szczęście
Przepraszam za głowy obcięte /x 3
Ostrym narzędziem
A to przecież nie moja głowa
I pewnie nie moja sprawa
Lecz głowa oddzielona od ciała
Już po prostu nie działa
Przepraszam za ręce walczące
Uderzające, krwawiące
Za ciosy miażdżące wasze
Twarze w podzięce
Przepraszam za ręce /x 3
Miażdżące wasze twarze w podzięce
A to przecież moje ręce
Miażdżące wasze twarze w podzięce
Krwawe ślady, oczy dziecięce
Zapamiętały głowy zwierzęce
Dłonie mocno w pięści zaciśnięte
Szalone, w amoku krwi waszej chcą więcej
Krwawe widowiska was już nie śmieszą
Wasze głowy od ciała odjęte
Przepraszam za głowy obcięte /x4
Przepraszam za ręce /x4
|
||||
13. |
Sztuczki
02:18
|
|
||
Niejasny bełkot, gęba solaria
Rusza ustami, łypie oczami
Co to za cyrk, co to za klauni?
Co to za sztuczki kierują nami?
Jak to się dzieje, kto to tak sprawił?
Wszyscy szczęśliwi przytakują głowami
W państwie dobrobyt zło już za nami
Co to za sztuczki kierują nami?
Ref: Więc zademonstruj, więc zademonstruj
Więc zademonstruj tę sztuczkę też nam!
|
Grupa Podwyższonego Ryzyka Wrocław, Poland
Początki grupy to 2003/2004. GPR pochodzi z Wrocławia. Punk rock to podstawa. GPR wydał pięć płyt (GPR records) "Kim być" (2006), "Margines błędu" (2009), "Jebać skurwieli" (2012), "Laboratorium"(2014), "Tuż obok tragedii" (2016). Obecny skład to: Asica-bass, vocal; Trojan-drums; Wania-guitar, vacal. ... more
Contact Grupa Podwyższonego Ryzyka
Streaming and Download help
If you like Grupa Podwyższonego Ryzyka, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp